Przejdź do treści

Ile trwa przygotowanie inwestycji?

Ile trwa przygotowanie inwestycji?

Budowa oddanych do użytkowania w 2018 r. budynków wielorodzinnych trwała przeciętnie ponad 22 miesiące – podał GUS. Problem w tym, że znacznie więcej czasu, nawet kilka lat, zajmuje przygotowanie takiej inwestycji. Jak przyspieszyć ten proces? Eksperci dyskutowali na ten temat w czasie konferencji „Mieszkanie Plus – mówimy jak jest!”, którą 14 marca 2019 r. zorganizowała spółka PFR Nieruchomości.

– Przygotowanie inwestycji trwa średnio 3 lata, a w niektórych przypadkach nawet 10. Mówimy o samym przygotowaniu. Proces budowy to jest najczęściej ok. 2 lat. Teraz nawet więcej z powodu problemów na rynku wykonawczym – mówił dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich Konrad Płochocki.

Grzegorz Muszyński wyjaśniał, że każdą lokalizację trzeba dokładnie przeanalizować pod kątem m.in. demografii, wysokości zarobków, inwestycji w gminie, bezrobocia, istniejącej struktury zabudowy. Np. grunty poprzemysłowe wymagają sprawdzenia, czy nie są zanieczyszczone chemicznie, a jeśli tak, trzeba je poddać remediacji.

– Banalna sprawa, ale podjęcie decyzji, czy dana „piękna działka, idealna do zabudowy” faktycznie da się zabudować, to jest dobre kilka miesięcy pracy. Później wchodzimy w kwestie projektowania. Jeśli chcemy mieć dobre projekty, a chcemy, bo jesteśmy właścicielem tych inwestycji przez 30 lat, to musi się ona obronić jakością urbanistyczną, ale też i jakością wykonania – podkreślał Grzegorz Muszyński.

Na koniec pozostaje już tylko uzyskanie pozwolenia na budowę i wybór generalnego wykonawcy.

Niestety, jak wynika z najnowszego rankingu miast, który tworzy Polski Związku Firm Deweloperskich, choć w całym kraju obowiązują te same przepisy, w różnych miastach są bardzo duże różnice w sprawności obsługi inwestorów. Bardzo często deweloperzy skarżą się na niedotrzymywanie przez urzędników ustawowego terminu wydawania decyzji o warunkach zabudowy i pozwolenia na budowę. Ponadto złożenie wniosku o pozwolenie na budowę jest poprzedzone uzyskaniem różnego rodzaju uzgodnień i decyzji. Polski Związek Firm Deweloperskich przyznaje, że uzyskanie np. decyzji środowiskowych to miesiące, a czasami lata. Czasochłonne są także procedury podziału nieruchomości, odrolnienia, uzyskania warunków przyłączenia mediów.

–  A nie daj Boże, że coś później trzeba zmienić, bo okaże się, że na działce występuje nieskatalogowana rura z gazem i trzeba przesunąć albo budynek, albo tę rurę. Wiele urzędów wymaga wtedy nowej decyzji środowiskowej – mówił dyr. Płochocki.

I podkreślił, ze wszelkie tego typu przedłużenia, które stają się coraz bardziej dotkliwe, powodują ogromne straty.
Prezes PFR Nieruchomości Mirosław Barszcz przypomniał, że z inicjatywy rządu w 2018 r. weszła w życie ustawa o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących, czyli tzw. specustawa mieszkaniowa.

– Ta ustawa umożliwia odblokowanie gruntów, które do tej pory były zamrożone z powodu regulacji planistycznych – mówił prezes Barszcz.

I wyjaśnił, że bardzo często było tak, szczególnie w dużych miastach, że jeśli jakiś teren był wykorzystywany na cele przemysłowe, to nawet jeżeli ten biznes już dawno nie działał, to siłą rozpędu samorządy przepisywały przeznaczenie tego gruntu jako przemysłowy.

W ramach realizacji usług przez PFR Nieruchomości S.A. oraz dla celów statystycznych, serwis internetowy nieruchomosci.pfr.pl stosuje pliki cookies. Użytkownik może zmienić ustawienia przeglądarki, w celu zablokowania zapisywania plików cookies. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisywane na urządzeniu końcowym użytkownika. Więcej informacji w Polityce Prywatności.